Czary Gary

Gotowanie

Miesiąc: Czerwiec 2015 (strona 1 z 2)

Racuszki z ryżu białego tradycyjnego z rabarbarem i sosem malinowym

Słodkie ryżowe placuszki z kawałkami rabarbaru, polane sosem malinowym.
…i jest pysznie, zdrowo, kolorowo, i oczywiście z ryżem Kupiec :)

Doskonałe na słodki obiad, deser lub podwieczorek.

 

 

                                                                                                     CIASTO NA RACUCHY

  • 1 szklanka ryżu długoziarnistego Kupiec
  • 1 szklanka wody,
  • 2 szklanki mleka,
  • 2 jajka,
  • 1 łyżka masła,
  • 1 łyżka cukru trzcinowego lub zwykłego,
  • 2 łyżki maki orkiszowej lub zwykłej,
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • 30 dkg. rabarbaru,
  • olej do smażenia.

                                                                                                     SOS MALINOWY

  • 2 – 3 szklanki malin,
  • 2 miodu,
  • 1 łyżeczka soku z cytryny,

Racuszki – ryż wsypać do garnka, zalać szklanką wody i zagotować. W mniejszym naczyniu podgrzać mocno mleko.
Gdy woda wsiąknie w ryż, zalać go gorącym mlekiem i ugotować do miękkości, a następnie ostudzić.
Rabarbar umyć, obrać z twardych włókien i pokroić w drobną kostkę.
Żółtka utrzeć z masłem i cukrem. Połączyć z zimnym ryżem, mąką i proszkiem do pieczenia.
Dodać rabarbar i wymieszać. Na koniec ubić z białek sztywną pianę, dodać do masy ryżowej i delikatnie wymieszać.
Na patelni rozgrzać olej, nakładać łyżką małe placuszki i smażyć z obu stron na złoty kolor.
Podawać ciepłe najlepiej zaraz po usmażeniu, polane słodkim sosem malinowym.
Pyszne są również z dowolnym dżemem lub po prostu oprószone tylko cukrem pudrem.

Sos malinowy – maliny zmiksować. Mus przetrzeć przez sito, aby pozbyć się pestek.
Dodać miód, sok z cytryny i schłodzić.

 

Gotuj w zdrowym stylu

 

Makaroniki z płatków owsianych z orzechami

… czyli małe słodkie kuleczki, które zrobi każdy z nas.
Bez pieczenia więc zawsze się udają :)

SAM_9380

  • 3  szklanki płatków owsianych Kupiec,
  • 10  dkg. orzeszków ziemnych,
  • 3/4  kostki masła lub margaryny,
  • 1/2  szklanki brązowego cukru,
  • 1/2  szklanki miodu,
  • 8  łyżek mleka,
  • 1 ł yżeczka cynamonu,
  • aromat pomarańczowy do ciast,
  • tabliczka gorzkiej czekolady,

Orzeszki drobno posiekać, … żeby było szybciej można je wsypać do woreczka a następnie włożyć do ściereczki i rozbić tłuczkiem do mięsa :)
W naczyniu roztopić tłuszcz, wlać mleko, miód, wsypać cukier, cynamon i dodać cały aromat.
Całość doprowadzić do wrzenia często mieszając. Następnie wsypać płatki i orzeszki, i wymieszać.
Gdyby masa była zbyt mokra można dosypać jeszcze szczyptę płatków, ale ostrożnie aby nie za dużo.
Masę lekko przestudzić i formować kuleczki wielkości włoskiego orzecha.
Odstawić na ok. 1 godz. aby obeschły.
Czekoladę połamać i rozpuścić w kąpieli wodnej.
Osuszone kulki moczyć do połowy w czekoladzie i odkładać do zastygnięcia.

SAM_9363

SAM_9359

SAM_9366Gotuj w zdrowym stylu

 

III miejsce w Wiosennych Wypiekach z BackMit-em

Przepisów zgłoszonych do konkursu bardzo wiele, każdy wspaniały, pyszny i wyjątkowy.
Nagród  tylko pięć i mój “Placek makowy z mandarynkami” na podium :).
Super!!!

Nagroda jest już u mnie… oj ile tego wszystkiego wspaniałego i dobrego: orzechy, migdały, mak, rodzynki, słonecznik, chipsy bananowe, oleje,…
Przyda się na pewno do przygotowania kolejnych wypieków i innych pyszności.
Do tego plecak piknikowy z pełnym wyposażeniem, torba na zakupy i super łyżki do sałatek.
Dziękuję :)

SAM_9065aaa

Jeśli ktoś chętny i ciekawy jak smakuje CIASTO MAKOWE Z MANDARYNKAMI – zapraszam po przepis
TUTAJ >>> :)

SAM_8475

 

Placuszki z białego ryżu i słonecznika, z lekko pikantnym pomidorowo – migdałowym pesto

Ryż jest bardzo zdrowym, smacznym i wdzięcznym składnikiem wielu potraw.
Ugotowany w miarę potrzeby na sypko czy bardziej kleiście, do tego kilka innych składników i można wyczarować pyszności. Ryż firmy Kupiec sprawdza się w tej roli doskonale.
Polecam małe chrupiące placuszki właśnie na bazie gotowanego białego ryżu i mielonego słonecznika w panierce z chrupiących ziarenek siemienia lnianego i trąb pszennych.
Z podanych składników będzie ok. 10 -12 placków

Są pyszne podane prosto z patelni z dodatkiem lekko pikantnego pesto z pomidorów lub sosami, np. pomidorowym, grzybowym, serowym… ale doskonale smakują też na zimno jako przystawka wraz z sałatkami warzywnymi i zieleniną.

SAM_9294

                                                                                                       PLACKI

  • 1 szklanka łuskanych ziaren słonecznika,
  • 1 woreczek ( 10 dkg.) ryżu białego długoziarnistego Kupiec,
  • 2 łyżki sosu sojowego,
  • 2 łyżki przecieru pomidorowego,
  • 1 łyżeczka przyprawy curry,
  • sól i pieprz do smaku,
  • 3 łyżki otrąb pszennych,
  • 3 łyżki siemienia lnianego,
  • olej do smażenia.

                                                                                PESTO POMIDOROWO- MIGDAŁOWE

  • 1 słoik suszonych pomidorów
  • 2 łyżki mielonych migdałów,
  • 10 dkg. sera pecorino
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 strączek ostrej papryczki,
  • szczypta suszonej bazylii,
  • oliwa wg. uznania
  • sól do smaku,

Placki – Ryż ugotować w osolonej wodzie nieco dłużej niż zwykle, aż będzie kleisty. Ostudzić.
Nasiona słonecznika zmielić w młynku lub maszynce.
Do miski wsypać zmielony słonecznik, dodać ryż, sos sojowy, przecier pomidorowy i curry. Wszystko razem wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem. Z powstałej masy formować małe placuszki, panierować w siemieniu lnianym zmieszanym z otrębami i smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron na rumiano.

Pesto – pomidory suszone wraz z zalewą wlać do blendera, dodać pokruszony ser, obrane ząbki czosnku i wszystkie pozostałe składniki oprócz oliwy. Miksować do czasu uzyskania pożądanej konsystencji. Jeżeli pesto jest za suche rozprowadzić odpowiednią ilością oliwy – wg. uznania.

SAM_9291

SAM_9302

SAM_9310Gotuj w zdrowym stylu

 

 

Prażuchy żywieckie,… po beskidzku

Co to są prażuchy?… często spotykam przepisy, że są to kluski z prażonych ziemniaków z dodatkiem mąki.
Mieszkam w Beskidzie Żywieckim i tu prażuchy są znane jako kluski z mąki razowej, prażonej na sucho a następnie zalewanej osolonym wrzątkiem. W wyniku połączenia się tych składników powstają miękkie, lepkie kluchy. Podaje się je na talerzu polane topionym masłem, smalcem, skwarkami lub gęstą, kwaśną śmietaną. Dodatkowo popija zimnym zsiadłym lub słodkim mlekiem.
Na początku XX w. na Żywiecczyźnie ta prosta, wiejska potrawa często gościła na stołach mieszkańców. Ludność była tu bowiem bardzo biedna, więc przyrządzano wiele prymitywnego, taniego jedzenia. Chodziło głównie aby było pożywne i smaczne.
Możecie wierzyć lub nie, ale te prażuchy są naprawdę pyszne:)

Skąd pomysł na prażuchy?
Otóż, górale żywieccy posiadali małe, rozdrobnione gospodarstwa, rozsiane najczęściej na pagórkach, gdzie gleba była jakościowo słaba. Oprócz ziemniaków uprawiano głównie żyto, jęczmień i pszenicę, bo uprawa zboża była na tym terenie łatwiejsza. Plony były niewielkie i musiały wystarczyć do następnych zbiorów. Mąkę na chleb i prażuchy mielono na żarnach, dlatego wtedy kluski te były z kawałkami grubo mielonego ziarna lub nawet z otrębami ( łuskami po ziarnie). Częściej robili prażuchy niż piekli chleb, bo twierdzili, że z pozyskanej mąki będzie więcej klusek niż chleba, a wykarmić musieli nieraz bardzo liczne rodziny.
Przepis na prażuchy był podawany ustnie . To właśnie od liczebności osób w rodzinie wymierzano odpowiednią ilość mąki, a potem dozowano tylko tyle wody, aby powstała pulchna i jednolita masa.
Z masłem, mlekiem czy skwarkami też sobie radzili. W każdym gospodarstwie hodowano bowiem chociaż skromny inwentarz: świnię, krowę, owce.

Dziś prażuchy w codziennej diecie są raczej zapomniane, jednak dla odwiedzających nasz region to nadal atrakcyjna i oryginalna potrawa.

  • 50 dkg. mąki,  najlepiej pszennej razowej,
  • ok. 1  l. wody,
  • 30 dkg, boczku, słoniny lub wędzonki,
  • 1 płaska łyżka soli.
  • zsiadłe mleko,, kefir lub maślanka

Mąkę wsypać do suchego garnka, najlepiej o grubym dnie.
Prażyć na małym ogniu aż zacznie pachnieć pieczonym chlebem i jeszcze bardziej zbrązowieje.
Cały czas mieszać drewnianą łyżką czyli warzechą :)
Mąka musi być dobrze wyprażona, ale nie przypalona, bo kluski będą gorzkie – ok. 35 – 40 min.
W drugim garnku zagotować wodę i posolić. Do wyprażonej mąki wlewać cienkim strumieniem osolony wrzątek i cały czas podgrzewając powstające ciasto intensywnie rozcierać drewnianą łyżką, aby nie utworzyły się grudy.. Masa musi być pulchna i w miarę jednolita,
Gdy mąka wchłonie całą wodę, przykryć garnek i jeszcze podgrzewać przez 10 – 15 min. na małym ogniu mieszając od czasu do czasu, aby ciasto doszło. Można też zgodnie z tradycją wstawć garnek na ten czas do nagrzanego do 180 st. piekarnika.
Boczek pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni.
Łyżka (warzechą) formować kluski, kłaść na talerze i polać stopionym tluszczem wraz ze skwarkami.
Podać na gorąco wraz z zimnym zsiadłym mlekiem lub kefirem do popicia.
Kefir Zott sprawdza się tutaj doskonale. Podany mocno schłodzony jest orzeźwiający, kremowy w smaku i pyszny!

Czas na przetwory…

U mnie sezon marynowania rozpoczęty :)
… na pierwszy rzut poszły rzodkiewki. Pierwsze 4 słoiki już na półce w spiżarce, ale będzie więcej.:)
Cena przystępna – 0.99 zł./ pęczek. Proponuję kupić drobne rzodkiewki, lepiej układają się w słoiku.
Z 6 pęczków, pomijając że 3 czy 4 rzodkiewki schrupałam :) można mieć 4 słoiki 500 ml.

SAM_8821

Zapraszam do wypróbowania przepisu.
Marynowane rzodkiewki to naprawdę fajna przekąska, dodatek do sałatek, szaszłyków i mięs.
Pierwszy raz marynowałam rok wcześniej, byłam bardzo ciekawa jak smakują. Wyszło pysznie, więc i w tym roku robię znowu i więcej. Gdyby zostało zalewy, można odstawić w chłodne miejsce i na drugi dzień dokupić rzodkiewek.
Aby się nie powtarzać z przepisem zapraszam TUTAJ >>>

SAM_8869

Starsze posty

© 2024 Czary Gary

Theme by Anders NorenUp ↑