Czary Gary

Gotowanie

Miesiąc: Październik 2016 (strona 1 z 2)

Chrupiące nitki w pomidorowo – mięsnym sosie.

Takiego makaronu chyba jeszcze nie jedliście :)
Nie gotowany, ale smażony na chrupko na masełku z dodatkiem oleju rzepakowego.
… czyli makaron inaczej :)
Do tego pomidory, mięso, papryka, cebulka, czosnek,… i mamy ciekawe, smaczne i rozgrzewające danie na jesienny obiad.

 

4 porcje

                                                                                                                        MAKARON

  • 25 dkg. makaronu nitki (cienkich)
  • 1 łyżka masła,
  • 2 łyżki oleju rzepakowego,

                                                                                                 SOS POMIDOROWO – MIĘSNY

  • 1 puszka pomidorów w zalewie,
  • 50 dkg. mielonego mięsa,
  • 2 strąki papryczki chili,
  • 2  czerwonej papryki,
  • 2 – 3 łyżki przecieru pomidorowego,
  • 2 cebule,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 3 łyżki oleju rzepakowego,
  • sól do smaku,
  • świeżo zmielony pieprz,
  • szczypta cukru do smaku,
  • 1/2 pęczka bazylii

MAKARON. Na głębszej patelni rozgrzać masło z dodatkiem oleju.
Wsypać surowy makaron i na średnim ogniu mieszając usmażyć go na złotobrązowy kolor.
Musi być chrupki. Odstawić.

SOS.  Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać.
Strąki chili umyć, oczyścić z nasion i posiekać w kosteczkę.
Czerwoną paprykę również umyć, usunąć ze środka białe włókna i pestki. Pociąć w cienkie paski.

W rondlu rozgrzać 2 łyżki oleju. Zeszklić na nim, cebulę, czosnek i chilli.
Następnie dodać mielone mięso i wszystko razem przesmażyć mieszając.
Na oddzielnej patelni rozgrzać pozostałą łyżkę oleju i przesmażyć czerowną paprykę.

Do usmażonego mięsa dodać przecier pomidorowy, czerwoną paprykę i przelać pomidory wraz z zalewą.
Doprawić do smaku solą, pieprzem i szczyptą cukru. Wymieszać.
Całość poddusić 5 – 7 min. na mocniejszym ogniu.

Na koniec wsypać makaron, dokładnie przemieszać i od razu wykładać na talerze.
Przed podaniem udekorować listkami bazylii.

UWAGA!
Zniżka 10% na produkty Ambition dla czytelników na hasło ZDROWE-GOTOWANIE w sklepie Dajar

Ambition z dbałością

Biskwit z budyniem, jabłkiem i prażonymi bakaliami

Pyszne lekkie ciasto biszkoptowe pełne delikatnego nadzienia budyniowego z jabłuszkiem i prażonymi bakaliami.
… w sam raz na śniadanie.
W ciągu tygodnia najczęściej ze względu na pośpiech nie ma czasu na tego typu śniadanie, ale już w dniu wolnym od pracy warto zaskoczyć miło swoich najbliższych takim pysznym cieplutkim daniem z rana.
Wszak śniadanie to najważniejszy posiłek dnia!

Biskwity – okrągłe placuszki biszkoptowe pieczone w piekarniku. Po upieczeniu złożone na pół i napełnione najczęściej owocowym farszem ( coś w rodzaju naszego naleśnika). Doskonale nie tylko na śniadanie, ale też na deser, słodką przystawkę lub podwieczorek.

na 4 placki

CIASTO:
4 łyżki mąki pszennej,
2 łyżki mąki ziemniaczanej,
4 łyżki cukru,
4 jajka,
1 cukier wanilinowy,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
odrobina margaryny do natłuszczenia blachy.,

NADZIENIE:
1 budyń waniliowy lub śmietankowy,
2 szklanki mleka,
2 jabłka,.
1 łyżka cukru.
1/2 łyżeczki cynamonu,
1/4 szklanki wody,
po garści siekanych orzechów włoskich i płatków migdałowych,

CIASTO: Jajka umyć oddzielić żółtka od białek. Żółtka ubić z połową porcji cukru i cukrem waniliowym na puszystą masę
Z drugą połową cukru ubić na sztywno pianę z białek. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo 4 łyżki zimnej wody. Obie mąki zmieszać ze sobą i z proszkiem do pieczenia.
Do masy z żółtek dodawać na przemian mąkę i pianę z białek delikatnie mieszając.

Piekarnik rozgrzać do 180 st. C. Płaską blachę wysmarować margaryną.
Ciasto nakładać na blachę nadając mu kształt okrągłych placków o średnicy 15 cm. i grubości 1 cm. Ja na tradycyjnej blasze do pieczenia mieszczę 2 placki. Włożyć do piekarnika na ok. 8 – 10 min. aż się lekko zarumienią.
Przestudzić,  zdjąć z blachy i od razu,  jeszcze cieple złożyć na pół.

NADZIENIE: Jabłka  dokładnie umyć, wytrzeć, przekroić na pół, wydrążyć środki, a potem każde jabłko pociąć w grubsze plasterki.  Do rondelka wlać 1/3 szklanki wody,  dodać 1 łyżkę cukru i wrzucić jabłka dusić razem ok. 3 – 5 min. Nie mogą się rozgotować.

Budyń waniliowy lub śmietankowy ugotować na mleku wg. przepisu na opakowaniu.
Jeśli mamy budyń bez cukru trzeba dodać 1 łyżkę cukru.

Na rozgrzanej, suchej patelni często mieszając uprażyć orzechy i płatki migdałowe. Powinny być lekko rumiane.

Na placuszki nałożyć warstwę budyniu, na nią warstwę jabłuszek, posypać prażonymi bakaliami i złożyć.
Wierzch oprószyć cukrem pudrem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

Owocowy projekt trnd: Jogobella

Otrzymałam zaproszenie do udziału w smacznej kampanii TRND
Tym razem do testowania były trzy owocowe nowości:
Jogobella Breakfast,
Jogobella Musli
i Jogobella 8 Zbóż

Każdy w paru wyśmienitych smakach no i jak to u Jogobelli bywa, z extra dużymi kawałkami owoców.
Pycha! Z przyjemnością testowała cała rodzinka, znajomi i sąsiedzi.

W ramach kampanii otrzymałam przesyłką kurierską
Przewodnik Projektu
Książeczkę „Twoje Badanie Opinii”, służącą do zebrania informacji zwrotnej na temat Jogobelli Breakfast, Musli i 8 Zbóż od nawet 20 rozmówców
Kolorową matę śniadaniową od Jogobelli.

Na ten cel można było przeznaczyć 66 zł. – oczywiście Jogobella zwraca koszty zakupów
W dowolnym, wybranym przez siebie sklepie miałam zakupić
• 6 zestawów Jogobella Breakfast, Jogobella Musli i Jogobella 8 Zbóż dla siebie i dla rodziny (łącznie 18 jogurtów w trzech rodzajach)
• 6 zestawów Jogobella Breakfast, Jogobella Musli i Jogobella 8 Zbóż dla mich bliskich i przyjaciół (łącznie 18 jogurtów w trzech rodzajach)

Pierwszy raz brałam udział w tego rodzaju kampanii, w której sama musiałam zaopatrzyć się w produkty do testowania.
Na początku miałam trochę obaw czy podołam, czy uda mi się zdobyć wszystkie jogurty w tych nowych smakach, no i czy zmieszczę się w określonej kwocie :)
Udało się!

Zabawa przy tym była przednia.
Pakowaliśmy z półek potrzebna jogurty, przeliczaliśmy ile i jakie smaków nam jeszcze brakuje.

Jogobella Musli:
Extra-duże kawałki owoców i musli . W sam raz na pierwsze śniadanie.
Dostępne w smakach: truskawka-banan, malina-ananas, jabłko-gruszka, figa-winogrona.
Opakowanie: 150 g

Jogobella Breakfast:
Przepyszne połączenie orzechowego musli i jogurtu. Ponadto można chrupnąć coś z nutą czekolady.
Jogobella Breakfast może być idealną propozycją na drugie śniadanie, zwłaszcza jeżeli lubimy połączenie chrupiących elementów z owocowym jogurtem.
Dostępne w smakach: Choco Crunchy (jagoda, banan),Tropical Musli (brzoskwinia, truskawka), Nuts Musli (brzoskwinia, truskawka).
Opakowanie: 125 g

Jogobella 8 Zbóż:
Zestaw ziaren owsa, orkiszu, żyta, jęczmienia, pszenicy, ryżu, prosa, gryki… a do tego pyszny jogurt w sześciu owocowych smakach. Pyszny posiłek, po który można sięgnąć o każdej porze dnia.
Dostępne w smakach: ananas-banan, śliwka, truskawka, brzoskwinia, wiśnia, jagoda.
Opakowanie: 200 g

Markę Zott i jej produkty znam od lat. Często je kupuję.Wiedziałam, że się nie zawiodę i tak też się stało,
Wszystkie jogurtowe nowości są naprawdę pyszne.
Idealnie gładka, mleczna konsystencja, duże, naprawdę wyczuwalne kawałki owoców, no i te nowe dodatki: chrupiące musli, czekoladowe wiórki i ziarna zbóż. Wszystko się zgadza. Polecam kupić, sprawdzić, wypróbować :)

To była super smaczna kampania!
Bo z jogurtami Jogobelli, to prawdziwa #porcjaradosci

 

 

Muszelki z mortadelą, cykorią i pomarańczami.

… czyli sałatka makaronowa z pomarańczową nutką
Kolorowa, smaczna i sycąca, np i trochę egzotyczna :)

Połączenie nawet zwykłej mortadeli z makaronem i z paroma innymi fajnymi, ogólnodostępnymi dodatkami pozwala stworzyć wykwintne danie. Bo smacznie, tanio i prosto, nie znaczy, że musi być drogo, a składniki zbyt wyszukane.
Na bazie makaronu można komponować różnego rodzaju dania, a sałatki to jedno z tych, najliczniejszych i lubianych.

Dobrze, że jest Lubella :)  Z jej makaronami można tworzyć w nieskończoność  godnie z hasłem:
“1000 osobowości, 1000 pomysłów, jedna Lubella!”

 

  • 25 dkg. makaronu muszelki Lubella,
  • 20 dkg. mortadeli,
  • 2 kolby cykorii,
  • 2 pomarańcze,
  • 1 roszponka,,
  • 1 główka zielonej sałaty zwykłej (masłowej),
  • 20 dkg. żółtego sera,
  • 2 małe kubki jogurtu naturalnego,
  • sól do smaku,
  • szczypta cukru,
  • 2 łyżki oleju.

Zagotować wodę, lekko osolić i wsypać makaron. gotować na malym ogniu ok. 10 min.
Powinien być lekko al’ dente.
Następnie odcedziś, przelać na sicie zimną wodą a kiedy dokładnie ocieknie wymieszać go z olejem.

Sałaty i cykorię opłukać. Liście sałat potargać na mniejsze kawałki. Z cykorii usunąć gorzkie głąby a liście pociąć w paseczki.
Pomarańcze sparzyć wrzątkiem. Dokładnie wytrzeć.
Z jednej wycisnąć sok i zetrzeć skórkę – potrzebne będzie ok. pół łyżki startej skorki.
Drugą obrać, podzielić na cząstki a potem jeszcze pociąć na mniejsze kawałki.

Mortadelę i ser pokroić w cienkie słupki. Wymieszać z makaronem i pozostałymi składnikami.
Jogurt zmieszać z sokiem i starta skórką.
Przyprawić solą i szczyptą cukru.
Tak przygotowanym sosem polać sałatę przed podaniem.
Smacznego!


1000 osobowości, 1000 pomysłów, jedna Lubella!

 

Zielona lazania pod beszamelem

„1000 osobowości, 1000 pomysłów, jedna Lubella!”  i …  moja lazania ze szpinakiem i bazylią :)
Mięciutka, soczysta,  z aksamitnym sosem beszamelowym, dominującym szpinakiem i delikatną nutą bazylii.

Lazania  – ulubiony przysmak milionów fanów makaronu  i kuchni włoskiej,
… ale dzisiaj nie na pomidorowo, tylko na zielono bo ze szpinakiem :)
Doskonała na każdą okazję.

na 6 porcji

                                                                                                MAKARON I MASA SZPINAKOWA

  • 3/4 op. płatów makaronowych lasagne Lubella,
  • 2 op. mrożonego szpinaku,
  • garść świeżych listków bazylii,
  • 1 cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 3 jajka,
  • 1 łyżka tartej bułki,
  • 4 – 5 łyżek mleka,
  • 3 łyżki oliwy,
  • 10 dkg. startego żółtego sera,
  • sól i pieprz do smaku,
  • 1 łyżka tłuszczu do wysmarowania formy.

                                                                                                  SOS BESZAMELOWY

  • 2 łyżki masła,
  • 3 łyżki mąki,
  • 2,5 szklanki mleka,
  • sól do smaku,
  • biały pieprz do smaku,
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej,

PŁATY LAZANII. W szerszym naczyniu zagotować wiekszą ilość wody – aby płaty swobodnie się mieściły.
Lekko posolić i dodać 1 łyżkę oliwy.
Wkładać po parę płatów makaronu i obgotowywać przez ok. 2 min.
Następnie wyjmować, delikatnie rozdzielić – przy rozdzielaniu pomoże nam przelanie ich chłodną wodą.Odsączyć.
Układać luzem na talerzach, aby się znowu nie posklejały.

MASA SZPINAKOWA. Szpinak wrzucić na 2 min. do wrzątku. Odcedzić.
Cebulę i czosnek drobno posiekać.
W większym rondlu rozgrzać oliwę i zeszklić na niej najpierw cebulę, potem dorzucić czosnek, a na koniec oprószyć tartą bułką i razem wszystko przesmażyć przez chwilę. Wrzucić szpinak i listki bazylii, wlać kilka łyżek mleka, przemieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Całość dusić na małym ogniu ok. 5 min.
Roztrzepać widelcem jajka, wlać do szpinaku i przesmażyć razem aż się zetną.

SOS BESZAMELOWY. W rondelku rozgrzać masło, wsypać mąkę i mieszać tak, aby nie powstały grudki – najlepiej zrobić to trzepaczką. Gdy powstanie nam delikatna, jasna zasmażka, cały czas mieszając dolewać powoli zimne mleko. Całość gotować kilka minut aż powstanie gęsty, aksamitny sos.
Zestawić z ognia. Doprawić do smaku solą, białym pieprzem i gałką muszkatołową.

W wysmarowanej masłem formie (o wymiarach 24x 28) układać warstwami:
płaty lazanii – masę szpinakową,
płaty lazanii- porcję sosu beszamelowego – szpinak,
płaty lazanii – porcja sosu – szpinak
płaty lazanii – sos – starty ser.

Płaty makaronowe powinny być dokładnie pokryte sosem, żeby równo zmiękły.

Piekarnik nagrzać do 180 st. C. Wstawić blachę i zapiekać 30 min.
Po tym czasie wyłączyć piekarnik i w gorącym piekarniku pozostawić lazanię jeszcze na 15 min. – dzięki temu makaron „dojdzie” i będzie ją łatwiej pokroić.


1000 osobowości, 1000 pomysłów, jedna Lubella!

Kulki bananowe

…bez pieczenia.
Przepyszne ciasteczka, które zawsze się udają.
Zrobienie ich jest dziecinnie proste, wystarczy banan, biszkopty i czekolada, no i odrobinę tłuszczu.
Smakują wyśmienicie zwłaszcza na drugi dzień, gdy banan wręcz “wtopi” się w biszkopt, który zmięknie pod wpływem jego wilgoci co daje rewelacyjny efekt smakowy.
Najlepiej więc przygotować je dzień wcześniej wieczorem, aby następnego dnia móc się już nimi delektować.

W wersji czekoladowej są super, ale można je dodatkowo obtoczyć w tartych orzechach, kokosie czy migdałach – ale to już wg. uznania,  jak kto lubi :)
Na początek proponuję spróbować tylko w czekoladzie…

  • 3  duże banany,
  • 1  op. okrągłych malutkich biszkoptów,
  • 15  dkg  gorzkiej czekolady  (1,5 tabliczki)
  • 10  dkg margaryny lub masła,
  • 1 wykałaczka do szaszłyków,
  • papier do pieczenia,
  • dodatkowo wg uznania – tarte orzechy włoskie, laskowe lub migdały czy wiórki kokosowe

Banany obrać ze skóry i pokroić w plastry, najlepiej grube na ok 0,5 cm.
Biszkopty przełożyć bananami.

Rozpuścić w rondelku margarynę, a następnie wrzucić do niej połamaną czekoladę i podgrzewając na wolnym ogniu mieszać aż do rozpuszczenia się czekolady i polączenia z tłuszczem.
Musi powstać gładka, lśniąca polewa.

Biszkopty przełożone bananami nabijać na wykałaczkę i przy jej pomocy zanurzać w ciepłej polewie.
Układać je na blaszce czy deseczce wyłożonej papierem do pieczenia. można też bezpośrednio na talerz, ale z papieru łatwiej je zdjąć.
Pozostawić do zastygnięcia.

Można część pozostawić tylko w czekoladzie, a resztę po lekkim zastygnięciu obtoczyć w wiórkach kokosowych, tartych orzechach czy migdałach – wg. uznania.


Andrzejkowa uczta

Starsze posty

© 2024 Czary Gary

Theme by Anders NorenUp ↑