Jak sama nazwa mówi: najbardziej popularna zupa we Francji. Rozgrzewająca, gęsta i pożywna.
Była znana już w czasach rzymskich jako potrawa ludzi ubogich, ponieważ cebula była tania i łatwo dostępna, a kromka wrzuconego do zupy chleba miała po prostu zapchać żołądek pracującego chłopa. W XVIII w. zupa cebulowa dotarła na francuskie salony i na listy menu drogich restauracji, lecz w nieco uszlachetnionej formie. Szlachetności i wyszukanego smaku nadał jej ser gruyere i brandy. Grzanka zaś obecnie dodawana do zupy, nie tylko ją zagęszcza, ale również jest smacznym i chrupiącym dodatkiem.
- 1/2 kg. cebuli
- 1 pęczek szczypioru z dymki
- 2 marchewki
- 4 lyżki startego sera cheddar
- 2 łyżki masła lub margaryny
- 1i 1/2 l. bulionu warzywnego ( może być z kostki) l
- 125 ml. białego wytrawnego wina
- 2 gałązki świeżego tymianu lub 1/2 łyżeczki suszonego
- 4 kromki ciemnego pieczywa
- pieprz i sól
Cebulę obrać i pokroić w piórka. Marchewkę obrać, umyć i pociąć w cienkie krążki. Szczypior opłukać, osuszyć i posiekać. W garnku rozgrzać połowę tłuszczu i zeszklić cebulę. Podlać winem i podgrzewać ciągle mieszając aż wyparuje. Dodać dymkę z marchewką, wlać bulion i gotować na średnim ogniu ok.10 min. od czasu do czasu mieszając. Tymianek opłukać posiekać i włożyć do garnka. Pieczywo opiec na pozostałym tłuszczu. Zupę doprawić solą i pieprzem. Rozlać do bulionówek, na wierzchu położyć grzankę i posypać serem. Wstawić do nagrzanego na 180 stopni piekarnika i krótko zapiec – ok. 3 – 5 min.
Podawać po wyjęciu z piekarnika. Udekorować zieleniną.
Dodaj komentarz