Upiekłam je w ramach Dnia Czekolady,… miałam ochotę na coś słodkiego, czekoladowego, a że na ogól babeczki tego typu robi się szybko, to zdecydowałam się właśnie na nie.
Mięciutkie, puszyste i czekoladowe,… a w środku rozpływające się w ustach bananowe nadzienie.
Oczywiście nie muszę dodawać, że najsmaczniejsze są jeszcze takie cieplutkie :)
składniki SUCHE
- 25 dkg. mąki pszennej,
- 12,5 dkg cukru pudru,
- 2 łyżki czekolady w proszku ( jeśli się nie ma takiej, można gorzką czekoladę zetrzeć na tarce o małych oczkach}
- 2 łyżki kakao,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody,
- szczypta soli.
składniki MOKRE
- 2 jajka
- 200 ml mleka
- 100 ml oleju,
DODATKOWO
- 2 średnie, dojrzałe banany,
- 1/2 cytryny
Banany obrać, pokroić w drobną kostkę i skropić sokiem z cytryny.
W jednej misce zmieszać mąkę z cukrem, proszkiem do pieczenia, sodą, kakao i sypką czekoladą.
W drugiej misce roztrzepać jajka, wlać mleko, olej i wymieszać.
Mokre składniki wlać do suchych i wymieszać. Można mikserem na wolnych obrotach.
Formę do muffinek/ babeczek wyłożyć papilotkami i każdą napełnić najpierw do 1/3 wysokości, następnie nałożyć łyżeczką porcję pokrojonych bananów i na koniec znowu nałożyć ciasto – tak aby papilotka w sumie była wypełniona do 3/4 wysokości.
Można wierzch dodatkowo oprószyć startą czekoladą.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Piec około 20 min. do tzw suchego patyczka.
kwiecień 13, 2016 at 6:35 pm
uwielbiam wszelkie czekoladowe wypieki :) pysznie wyglądają :)