Żurek tradycyjna zupa wielkanocna. Może być podana na wiele sposobów: z białą kiełbasą, z jajkiem czy w chlebie. Mój żurek to połączenie tradycji z nowoczesnością. Jest zakwas, są jajka, ale… doprawione gotowym żurkiem z torebki. Przyrządzam go od lat i wszystkim smakuje. Przyznaję, że korzystam z tzw. gotowców, ale nie traktuję ich jako podstawę dania, lecz wyłącznie jako jeden ze składników. Zawierają one odpowiednią kompozycję przypraw, ktore dopełniają i wzbogacają smak danego dania i to mi odpowiada.
- 20 dkg. wędzonego boczku
- 0,5 l. zakwasu na żur (w butelce)
- 1/2 opakowanie zupy żurek
- 6 szt. suszonych grzybków
- szczypta kminku
- 1 łyżeczka majeranku
- 4 ziarenka ang, ziela
- 2 szt. liścia laurowego
- sól i pieprz do smaku
- przyprawa jarzynka do smaku
- 4 – 6 jajek
Boczek pokroić i podsmażyć na patelni. Zalać wodą, ok.1,5 litra i ugotować z suszonymi grzybami. Dodać zakwas, ang. ziele, liść laurowy i dalej gotować na wolnym ogniu.
Przyprawić solą, pieprzem i jarzynką. Przygotować żurek wg, przepisu na opakowaniu i dodać do garnka z zupą. Wsypać majeranek i kminek. Podawać z ugotowanymi na twardo jajkami. Ozdobić natką pietruszki.
Danie dla 4 – 6 osób