Czary Gary

Gotowanie

Tag: rzodkiewki

Sałatka z mleczy z serem camembert

Mniszek lekarski zwany mleczem chociaż jest pospolitym chwastem zawiera cenne właściwości zdrowotne. Ułatwia trawienie, oczyszcza, wzmacnia i odtruwa organizm.
Warto więc ująć go w swojej diecie.
Można go dodawać do zup, sałatek, sosów,… lub tworzyć nowe, pyszne i zdrowe dania.
W zasadzie, jadalne są wszystkie młode części tego chwastu: listki, kwiaty, łodygi i korzeń.
Najlepiej spożywać oczywiście młode rosliny.

Przed nami piękny miesiąc maj, sezon mleczy, a z  ich młodych listków  zebranych przed kwitnieniem można zrobić smaczną i zdrową sałatkę.  Zachęcam do wypróbowania :)

SKŁADNIKI
20 dkg. listków mlecza / mniszka,
1 pęczek cebulki dymki,
1 pęczek rzodkiewek z młodymi listkami,
1 serek camembert
2 ugotowane na twardo jajka,
3 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka mielonej gorczycy,
1 łyżeczka miodu,
4 łyżki oleju,
2 łyżki słonecznika
sól i pieprz do smaku

Zerwane młode listki mleczy dokładnie umyć a następnie zalać zimną wodą i odstawić na ok. 1 godz.
Jajka obrać, oddzielić żółtka od białek.
Żółtka utrzeć z miodem, sokiem z cytryny, z mieloną gorczycą (jeśli nie mamy gotowej zmielić w młynku), pieprzem i solą.
Cały czas ucierając dodawać stopniowo olej. aż powstanie gładki sos. Wstawić do lodówki aby był zimny.

W tym czasie starannie umyć rzodkiewki wraz z listkami
Rzodkiewki pokroić w plasterki, a listki drobno posiekać.
Białka z jajek i serek camembert pokroić w drobną kostkę.

Osuszone listki mleczy posiekać na mniejsze kawałki, włożyć do miski, dodać pozostałe składniki, polać sosem i wszystko razem wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Na koniec całość posypać ziarnami słonecznika.

 


Jemy chwasty 2018

Czas na przetwory…

U mnie sezon marynowania rozpoczęty :)
… na pierwszy rzut poszły rzodkiewki. Pierwsze 4 słoiki już na półce w spiżarce, ale będzie więcej.:)
Cena przystępna – 0.99 zł./ pęczek. Proponuję kupić drobne rzodkiewki, lepiej układają się w słoiku.
Z 6 pęczków, pomijając że 3 czy 4 rzodkiewki schrupałam :) można mieć 4 słoiki 500 ml.

SAM_8821

Zapraszam do wypróbowania przepisu.
Marynowane rzodkiewki to naprawdę fajna przekąska, dodatek do sałatek, szaszłyków i mięs.
Pierwszy raz marynowałam rok wcześniej, byłam bardzo ciekawa jak smakują. Wyszło pysznie, więc i w tym roku robię znowu i więcej. Gdyby zostało zalewy, można odstawić w chłodne miejsce i na drugi dzień dokupić rzodkiewek.
Aby się nie powtarzać z przepisem zapraszam TUTAJ >>>

SAM_8869

Marynowane rzodkiewki

To mój pierwszy raz… marynowanie rzodkiewek :) Byłam ciekawa jak smakują, więc po przyrządzeniu nie czekałam długo na otwarcie słoika, bo zaledwie parę dni ,aby się przekonać czy dobre. Już teraz są naprawdę pyszne, a jeśli jeszcze odstoją trochę czasu i nabiorą “mocy”w smaku  to będą jeszcze lepsze. Polecam! W przepisie, wg. którego je marynowałam podano, że są idealne jako dodatek do mięs , pasztetów i do ryb. Rzodkiewki mogą być też składnikiem pikantnych sałatek.

  • 1 kg. rzodkiewek,
  • 3/4 szklanki octu spirytusowego 10% ,
  • 2 łyżki oleju sojowy lub słonecznikowy,
  • 2 łyżeczki czarnego pieprzu grubo mielonego,
  • 1 łyżeczka  zielonego pieprzu lub kolorowego
  • 2 łyżki soli,
  • 20 dkg. cukru,

Rzodkiewki umyć, oczyścić z korzonków i liści, osuszyć. Każdą rzodkiewkę nakłuć w paru miejscach drewnianą wykałaczką. Zagotować 1,5 l. wody. Dodać ocet, cukier, olej, sól i pieprz. Rzodkiewki dodać do wywaru i gotować ok. 2 min. Wyjąć. Nałożyć do wyparzonych słoików, a wywar ostudzić. Zalać zimnym wywarem, zakręcić i pasteryzować ok. 20 min.

SAM_5929

SAM_5935

© 2024 Czary Gary

Theme by Anders NorenUp ↑