To mój pierwszy, prawdziwy piernik dojrzewający.
Długo się zabierałam do upieczenia go. Czytałam o nim mnóstwo wspaniałych opinii, Prześledziłam sporo przepisów i postanowiłam skorzystać ze starego, sprawdzonego przepisu Lucyny Ćwierczakiewiczowej.
Piernik jest bardzo smaczny, ale wymagający dłuższego leżakowania bo minimum ok. 3- 4 tygodni.
Nie jest wilgotny, jest zbity jak prawdziwy piernik, i nie jest puszysty a jednak jest miękki.
Najczęściej jest przekładany powidłami śliwkowymi. Mogą też być powidła wiśniowe lub marcepan.
Ten piernik to idealny wypiek na Święta Bożego Narodzenia.
Składniki
1/2 l. miodu naturalnego, płynnego,
2 niepełne szklanki cukru
15 dkg. masła
10 dkg. smalcu
1 kg mąki pszennej najlepiej tortowej,
3 jajka
3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 szklanki mleka
szczypta soli
2 torebki przyprawy korzennej do piernika
2 łyżki kakao,
1 szklanka posiekanych orzechów włoskich,
1/2 szklanki drobnych rodzynek lyb posiekanych,
1/2 smażonej skórki pomarańczowej
Dodatkowo
powidła śliwkowe – 2 słoiki
Polewa czekoladowa
30 dkg. gorzkiej czekolady
1/2 kostki masła
2 łyżki śmietanki 36%
siekane lub mielone orzechy do oprószenia – opcjonalnie
Do garnka włożyć miód, cukier, masło, smalec, przyprawę do piernika podgrzać stopniowo, doprowadzając do wrzenia, Wymieszać do całkowitego rozpuszczenia cukru, Przestudzić.
Do miski wsypać mąkę, sól, sodę oczyszczoną rozpuszczoną w mleku, jajka, bakalie i letnią masę miodową
Ciasto wyrobić na gładkie. Do wyrobienia można wykorzystać mocny mikser z hakami albo wyrobić ciasto ręką – ciasto może się nieco lepić, ale tak ma być. Ciasto po wyrobieniu może być dosyć luźne, lecz to nie szkodzi, bo jak poleży przez parę tygodni to stwardnieje. (dojrzeje)
Gotowe przełożyć do miski kamiennej, szklanej lub plastykowej ze szczelną pokrywką. Jeśli nie mamy takiej to folią do żywności i nakryć czystą lnianą ściereczką. Odstawić chłodne miejsce (piwnica lub lodówka ) na minimum 3 – 4 tygodnie (można dłużej 5 -6 tygodni)
Na 3 – 5 dni przed świętami wyjąć ciasto z lodówki czy z piwniczki i pozostawić w temperaturze pokojowe aby się ogrzało . Podzielić na trzy części, rozwałkować na 0,5cm-1cm placki. Wyłożyć blachę papierem do pieczenia i każdy placek oddzielnie upiec w nagrzanym do 170 st. przez ok. 20 min. Odstawić do ostygnięcia.
Ostudzone placki od razu przełożyć lekko podgrzanymi powidłami śliwkowymi lub masą marcepanową. Po przełożeniu przykryć piernik papierem do pieczenia i równomiernie obciążyć np. deską albo dużą książką. Zostawić na 2 – 3 dni w chłodnym miejscu – niekoniecznie w lodówce.
Na dwa dni przed świętami piernik pokroić na 3 długie pasy jednakowej szerokości, polać polewą czekoladą i udekorować według uznania
Polewa czekoladowa
W garnku na wolnym ogniu rozpuścić czekoladę. Potem zdjąć z ognia stopniowo dodawać masło mieszając aż powstane błyszcząca masa. Na koniec połączyć ze śmietanką. Lekko przestudzić i oblać piernik.