… czyli mięso mielone nieco inaczej. Pachnące boczkiem i wędzonym żółtym serem.
Pieczeń jest bardzo dobra i łatwa do przyrządzenia. Wystarczy połączyć mięso mielone z paroma plastrami boczku i sera, zwinąć, włożyć do formy i upiec.
Bardzo fajnie wygląda w przekroju.
Na pewno urozmaici świąteczne menu, ale też każdą inną okazję czy chociażby niedzielny obiad.
Doskonale smakuje na ciepło do obiadu lub na zimno na kanapkę, czyli nic się nie zmarnuje :)

danie dla 5 – 6 osób

SKŁADNIKI
1 – 1,20 kg. mielonego mięsa ( np. łopatka wieprzowa),
8 – 10 plastrów wędzonego boczku (zależy od szerokości boczku)
4 plastry żółtego wędzonego sera
1 jajko,
1 czerstwa kajzerka,
mleko do namaczania ( ok. 3/4 szklanki
2 ząbki czosnku,
1 cebula,
1 łyżka masła,
sól i pieprz do smaku.
2 łyżki tartej bułki
1 łyżka oleju.

Kajzerkę namoczyć w mleku. Następnie mocno odcisnąć i przepuścić przez maszynkę do mielenia.
Jeśli jest mocno namoczona wystarczy rozdrobnić ją w palcach i dokładnie zmieszać z mięsem.
Cebulę obrać i pokroić w bardzo drobną kostkę, aby była naprawdę maleńka.
Następnie zeszklić ją na rozgrzanym maśle Przestudzić.
Mięso włożyć do miski, dodać 1 jajko, przesmażoną cebulę i zmiażdżone ząbki czosnku.
Doprawić solą, pieprzem. Wszystko razem dokładnie wymieszać.
Na folii spożywczej rozwałkować masę z mięsa i uformować prostokąt.


Na mięsie ułożyć plastry boczku, a następnie plastry sera.
Pomagając sobie folią zwinąć w roladę, jednocześnie odciągając folię. Zacisnąć końce.
Gotową roladę mięsną obtoczyć w tartej bułce. Włożyć do formy natłuszczonej lekko olejem, zlepieniem do dołu.

Piekarnik nagrzać do 180 st.C. i zapiekać ok. 45 – 50 min. aż mięso będzie  zarumienione.
Od czasu do czasu należy wierzch pieczeni polać wytopionym tłuszczem.
Po wyjęciu z pieca pokroić w plastry.