Zbliża się halloween, więc czas na niebanalnie straszne wypieki :)
Te kruche, chrupiące ciasteczka – paluchy czarownicy , wiedźmy, czy baby Jagi ,… jak zwał, tak zwał, już wszyscy znają i lubią, ale i tak zazwyczaj są zaskoczeniem dla naszych gości, kiedy zostaną nimi poczęstowani. Zawsze wywołują uśmiech :)
Przepis należy do szybkich i naprawdę łatwych w upieczeniu tego rodzaju ciastek.
Wystarczy przygotowane składniki połączyć ze sobą, z ciasta uformować wałeczki, na końcu każdego zrobić paznokieć z połówki migdała, aby przypomniały przerażające palce czarownicy.
2,5 szklanki mąki pszennej
1 kostka chłodnego masła
3/4 szklanki cukru pudru,
1 cukier wanilinowy
1 jajko
parę kropli aromatu do ciast waniliowego lub migdałowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli (nabrać w palce)
1 op. całych migdałów
szczypta cynamonu
Wszystkie składniki (oprócz migdałów) szybko posiekać i zagnieść na gładkie ciasto .
Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na przynajmniej 30 min. a nawet do 1 godziny.
Dobrze schłodzone ciasto sprawi, że podczas pieczenia zrobione z niego ciastka nie stracą kształtu i nie będą rozlewać się na blasze.
W tym czasie przygotować migdały na paznokcie.
Najpierw sparzyć wrzątkiem i obrać ze skorek, a następnie przeciąć wzdłuż na pół, wtedy paznokcie będą cienki. Można oczywiście zostawić w całości, ale wtedy musimy zaopatrzyć się w 2 opakowania migdałów.
Schłodzone ciasto wyjąć z lodówki i formować wałeczki/palce.
Powinny być trochę cieńsze od naszych palców, bo w piekarniku urosną :)
Na końcu wałeczka, w miejscu gdzie powinny być paznokcie wcisnąć połówkę migdała i lekko oprószyć cynamonem.
Dodatkowo w paru miejscach palce można delikatnie ponacinać.
Piekarnik nagrzać do 200 st. C.
Ciastka ułożyć na blasze na papierze do pieczenia niezbyt blisko siebie, bo trochę urosną.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 12 – 15 min. do zarumienienia się ciastek
Wyjąć, wystudzić na kratce.
Smacznego :)