Czary Gary

Gotowanie

Tag: andruty

Kostka waflowa z masą krówkową i polewą czekoladową

Te wafelki to fajny pomysł, kiedy ma się ochotę na coś słodkiego, a nie ma akurat weny do pieczenia.
Wtedy przychodzą nam z pomocą suche wafle andrutowe, które wystarczy przełożyć dowolną masą czy kremem, odczekać aby wszystko zastygło, pokroić i już jest ciacho do kawy :).
Dodatkowo można jeszcze polać czekoladą, a kto lubi to sypnąć też wiórkami kokosowymi – wtedy to już mamy szaleństwo smaków.

Takie wafelki (andrut)y pamiętam z dzieciństwa, chyba wielu z nas je pamięta.
Moja mama najczęściej przekładała je kremem czekoladowym ucieranym na bazie masła z dodatkiem kakao.
Te moje są z kremem krówkowym, ale tradycyjnym, domowym – nie żebym miała jakieś “ale” do gotowych mas, które można kupić teraz niemal w każdym większym sklepie, bo one też są “dla ludzi :) i też czasami korzystam – ale miałam ochotę wrócić do starego przepisu z zeszytu mojej mamy właśnie.
Roztopione krówki (cukierki) z dodatkiem śmietanki i masła. Pycha!

1 op. prostokątnych suchych wafli,
50 dkg. kruchych krówek,
1 łyżka masła,
250 ml.śmietanki kremówki,
1 tabliczka czekolady deserowej,
wiórki kokosowe do oprószenia – kto lubi

W rondelku zagotować 150 ml. śmietanki z masłem.
Krówki pokruszyć, dodać do śmietanki. Mieszając podgrzewać na małym ogniu aż krówki się rozpuszczą i powstanie gładka, gęsta masa.
Lekko przestudzoną masą przekładać wafle, za każdym razem delikatnie dociskając.
Przełożone masą wafle włożyć pomiędzy dwie desko do krojenia i obciążyć, kładąc na wierzchu deski np. karton mleka. Włożyć do lodówki lub w chłodne miejsce na ok, 2 – 3 godz.

W mniejszym naczyniu podgrzać pozostałe 100 ml. śmietanki, dodać połamaną czekoladę i mieszając podgrzewać powoli na małym ogniu, aż czekolada się rozpuści, połączy ze śmietanką i powstanie, gładka, lśniąca polewa.
Lekko przestudzić i rozsmarować na powierzchni waflowego przekładańca.
Odczekać parę minut aby lekko zastygła i dopierow wredy obsypać wiórkmi kokosowymi – wcześniej wiórki mogą zatopić się w polewie. Wynieść w chłodne miejsce.
Kroić ostrym nożem namoczonym w gorącej wodzie w kostkę, w romby, w prostokąty – wg. uznania.

 

 

Wafelki bajaderkowe

Domowe, smaczne i zdrowe, bo zamiast cukru dosłodzone miodem.
No a jak domowe to oczywiście smakują  i chociaż jest tu trochę  rarytasów:  czekolada, herbatniki maślane, masło orzechowe,… to i tak zdrowsze niż te ze sklepu, bo bez konserwantów i ulepszaczy.

Ciasteczka na każdą okazję,  i od święta, i na co dzień.
Do ulubionej kawy czy popołudniowej herbatki, idealne :)

 

6 płatów suchych wafli – wielkość 14 x 29
20 dag. masła (1 kostka)
2 tabliczki gorzkiej czekolady,
1/4 szklanki mleka 3,2 %
1,5 szklanki mleka w proszku,
2 łyżki masła orzechowego z kawałkami orzechów,
3 łyżki miodu – dodałam miód migdałowy od Huzar
1 op. herbatników maślanych (10 szt.)

Masło roztopić w rondelku o grubym dnie, wlać zwykłe mleko, dodać połamaną na kawałki gorzką czekoladę i podgrzewać delikatnie na mały ogniu aż wszystko się rozpuści i powstanie jednolita masa.
Nie gotować!

Zdjąć z ognia, najpierw masę nieco przestudzić a następnie wsypywać mleko w proszku i wymieszać.
Potem dodać drobno pokruszone herbatniki i pokruszone 3 suche wafle – wymieszać.
Na koniec dodać masło orzechowe i miód.
Całość znowu dokładnie wymieszać.
Masa powinna być lekko wilgotna . W razie potrzeby dodać 1 – 2 łyżki mleka lub 1 łyżkę miodu.

Powstałą masę podzielić na 2 części.
Jeden suchy wafel położyć na równej powierzchni.
Proponuję dużą deskę do krojenia, którą dobrze jest wyłożyć papierowym ręcznikiem.
Na pierwszy wafel rozłożyć  połowę masy bajaderkowej i wyrównać.
Nakryć drugim waflem i delikatnie docisnąć.
Na niego wyłożyć pozostałą masę, też wyrównać i na wierzch położyć trzeci wafel. Lekko docisnąć.
Nakryć znowu papierowym ręcznikiem i całość nieco obciążyć  –  położyłam drugą drewnianą deskę kuchenną.

Przełożone masą wafle włożyć na kilka godzin do lodówki lub wynieść w chodne miejsce – najlepiej na całą noc.
Po tym czasie kroić ostrym nożem najpierw w paski  szerokie np. na ok. 3 cm, a potem każdy pasek na romby czy kwadraty – wg. uznania.

 

 

Andruty – domowe wafelki kakaowe

Smak z dzieciństwa. Mama często je robiła. Pamiętam jak przygotowywała je  dzień wcześniej wieczorem,  żeby następnego dnia były gotowe.  Bardzo proste do przyrządzenia, bez pieczenia.
Są pyszne, bo domowe smakują najlepiej.

  • 1 opakowanie wafli prostokątnych lub kwadratowych
  • 1 kostka margaryny
  • 1 szklanka cukru pudru
  • 1 szklanka mleka w proszku
  • 2 łyżki kakao
  • 1/2 szklanki mleka

W rondlu rozpuścić margarynę, dodać pozostałe składniki, wymieszać i gotować na małym ogniu przez
3 – 5 min. aż powstanie jednolita masa.
Gorącą masą przekładać wafle. Obciążyć ciężką deską kuchenną i odstawić do zastygnięcia.
Kroić najpierw w paski, a następnie na małe romby.

Mama to potrafi!        Jak ugryźć wafla

© 2024 Czary Gary

Theme by Anders NorenUp ↑