Dzisiaj poszłam na łatwiznę i skorzystałam z gotowego ciasta francuskiego.
Po pierwsze już od dłuższego czasu miałam go w lodówce i nie chciałam aby się zmarnowało, a po drugie potrzebowałam coś na już.
Pozostała jeszcze kwestia smaku czy na słodko czy na wytrawnie.
Przejrzałam swoje kuchenne szafki i znalazłam sporo ziół, a także szczyptę sezamu i tak powstały ciasteczka francuskie przypominające mini bajgle z ziołami prowansalskimi i sezamem.
Wyszły naprawdę pyszne.
Delikatne, mega kruche i malutkie, … ot takie w sam raz na raz :) no i nie można poprzestać na jednym.
Szybko znikają z półmiska.
Polecam!
Oczywiście kółeczka można zrobić większe wycinając szklanką a środek kieliszkiem, będzie jeszcze szybciej.
Ja trochę miałam zabawy bo wycinałam kieliszkiem a dziurkę w środku nakrętką z buteleczki po przyprawie w płynie do zup. Wyszły takie fajne malutkie :)
Te małe kółeczka ze środka też obsypałam ziołami i upiekłam, więc nic się nie zmarnowało.
- 1 op. ciasta francuskiego XXL
- 1/2 op. ziół prowansalskich,
- szczypta sezamu,
- szczypta soli.
- 1 jajko
- papier do pieczenia.
Ciasto francuskie rozmrozić w temp. pokojowej.
Szklanką, kieliszkiem,… lub wg. uznania wyciąć najpierw kółeczka, a następnie czyś odpowiednio mniejszym w każdym wyciąć środek.
Ułożyć na blasze na papierze do pieczenia.
Jajko rozbełtać z odrobiną soli i posmarować każdy krążek.
Oprószyć ziołami i sezamem.
Wstawić do nagrzanego na 200 st. C. Piec ok. 10 – 12 min. do zarumienienia.
wrzesień 6, 2019 at 6:16 pm
ale apetyczne!