Karnawał a zwłaszcza tłusty czwartek to czas smażenia faworków.
… więc aby tradycji stało się zadość i u mnie przepis na faworki.
Kruche i delikatne. Przepis wyszperałam w starym rodzinnym zeszycie pod nazwą CHRUST, czyli chrupie ciasto z ciasta śmietanowego, smażonego na głębokim tłuszczu ( kiedyś na smalcu dziś na oleju).

SAM_7904a

  • 20  dkg. mąki,
  • 3  żółtka,
  • 4  łyżki gęstej kwaśnej śmietany,
  • 1  łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 1  cukier waniliowy,
  • szczypta soli,
  • 1  łyżeczka spirytusu (ewentualnie może być łyżeczka octu)
  • 1/2  szklanki cukru pudru do oprószenia,
  • olej do głębokiego smażenia,

Mąkę zmieszać ze śmietaną. Zrobić zagłębienie dodać żółtka, cukier waniliowy, ocet, szczyptę soli i proszek do pieczenia.
Wszystko razem zagnieść i wyrobić na jednolite ciasto. Zawinąć w ściereczkę i schłodzić ciasto przez około 1 godzinę, żeby ciasto odpoczęło :)
Po wyjęciu z lodówki, podzielić na kilka części, te których nie wałkujemy, trzymać pod ściereczką, żeby  nie wysychało
Każdą część ciasta cieniutko rozwałkować na lekko oprószonej mąką stolnicy i ostrym nożem lub radełkiem pociąć na paseczki 15 x 3 cm. Każdy pasek naciąć w środku na długość 5 – 6 cm. i przewinąć (przełożyć jeden koniec przez nacięcie).
W głębokim naczyniu mocno rozgrzać olej i i wkładać partiami faworki. Smażyć z obu stron na złoty kolor. Wyjmować łyżką cedzakową na papierowy ręcznik aby osączyć je z nadmiaru tłuszczu. Ułożyć na półmisku. Obficie oprószyć cukrem pudrem.

SAM_7907a

SAM_7901a