Czary Gary

Gotowanie

Miesiąc: Lipiec 2019

Ciasteczka lawendowo – miodowe

Kruche, delikatne i aromatyczne,… ot takie proste, zwykłe a jednak wyjątkowe, bo pachnące latem i lawendą, a to za sprawa maleńkich kwiatków lawendy właśnie, które dodałam do ciasta.
Bez cukru, ale za to z miodem lawendowym marki Huzar, który dodatkowo wzbogaca smak ciasteczek.

W sam raz do popołudniowej kawki lub herbatki.
Jeśli więc macie w ogrodzie lawendę zachęcam do wypróbowania.

  • 35  dkg. mąki,
  • 1  kostka schłodzonego masła,
  • 4  łyżki miodu – u mnie lawendowy marki HUZAR
  • 1 j ajko,
  • 1,5  łyżki suszonych kwiatków lawendy
  • szczypta cukru pudru do posypania.

Na stolnicę przesiać mąkę, zmieszać z 1 łyżką kwiatków lawendy, miodem, jajkiem i kostką masła.
Wszystko razem posiekać i zagnieść ciasto.
Odłożyć do lodówki na ok. 30 min.

Po tym czasie z ciasta lepić małe kulki wielkości orzecha włoskiego, układać w odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Każdą kuleczkę delikatnie spłaszczyć widelcem – stąd ten wzór na ciastkach. Można też spłaszczyć np. dnem szklanki i będą gładkie.
Wierzch dodatkowo delikatnie oprószyć pozostała lawendą.

Piec w 180 st. C. przez 20 min.
Po upieczeniu oprószyć cukrem pudrem.
Pycha!

Domowe suszone pomidory w oliwie i ziołach

Bardzo prosty sposób na przygotowanie domowych suszonych pomidorów w zalewie oliwnej z ziołami.
Chociaż suszenie trwa dobrych parę godzin, to do nas należy tylko ich przygotowanie, bo główną część pracy wykonuje już za nas piekarnik  :)

Kto ma możne oczywiście wykorzystać do tego celu suszarkę spożywczą.
Będzie jeszcze łatwiej a pomidory suszą się równomiernie,… ja nie mam więc zostaję przy piekarniku.

W wielu przepisach jest, że oliwę trzeba mocno podgrzać aby nią zalać pomidory., i tu często pojawią się pytanie do ilu stopni i czy wystarczająco jest już gorąca.
Ja zalewam zimną i potem słoiki wekuję w piekarniku – to też znacznie ułatwia pracę.

Do suszenia najlepiej wybrać pomidory mięsiste,  małowodniste, niezbyt duże i o podobnej wielkości, wtedy schną w miarę równomiernie.  Z tych najbardziej dostępnych proponuję pomidory lima, ale mogą też być rzymskie czy san marzano. Jeśli decydujemy się na suszenie pomidorów w piekarniku, to najlepiej od razu na większą ilość czyli przygotować od razu 3 – 4 blaszki, aby zrobić to za jednym “zamachem”.
Wtedy zaoszczędzimy na energii elektycznej , bo piekarnik w tym przypadku “trochę” popracuje.

Warto poświęcić jednak trochę czasu i zrobić samodzielnie chociaż parę słoiczków.
Są fajną przekąską na zimno, doskonałym dodatkiem do wędlin, kanapek, makaronów, zapiekanek, tart,… lub ot tak zjeść prosto ze słoika.

  • ok. 3 – 4 kg podłużnych pomidorów np. lima, san marzano czy rzymskich
  • oliwa z oliwek
  • czosnek suszony granulowany
  • suszone zioła: prowansalskie, oregano, bazylia, tymianek
  • sól morska

Pomidory umyć, osuszyć, przekroić wzdłuż na pół i wydrążyć  nasiona.
Ułożyć ciasno na blachach,  przeciętą stroną do góry.
Posolić i posypać ziołami. Wstawić do nagrzanego piekarnika.

Suszyć w piekarniku z termoobiegiem w temp.  80 st. do momentu aż znacznie zmniejszą objętość.
Jeśli piekarnik nie posiada termoobiegu nastawić niską temperaturę ok. 60 – 70 st.i lekko uchylić drzwiczki.
W czasie suszenia należy sprawdzać, aby zanadto nie wyschły.
Na bieżąco odkładać te, które są już gotowe.
Brzegi mają być pomarszczone, ale środek jędrny i elastyczny.

Gotowe pomidory przełożyć do czystych słoików,  do ok. 2/3 wysokości.
Przed włożeniem można dodatkowo jeszcze oprószyć szczyptą ziół i suszonym czosnkiem (nie świeżym)
Zalać zimną oliwą i zakręcić.

Wstawić słoiki do zimnego piekarnika i nastawić temperaturę na 120 st.
Od momentu nagrzania piekarnika wekować przez 20 min.
Pomidory podczas wekowania wchłoną część zalewy i napęcznieją.
Po wyjęciu odwrócić je do góry dnem, nakryć ręcznikiem lub kocem i pozostawić aż do ostudzenia.


Róbmy przetwory! 5.
Do słoików na zimę

 

Bób z ryżem, pietruszką i koperkiem

W sezonie letnim warto rozsmakować się w potrawach z bobem, bo mamy go krótko.
Takie dania z bobem w roli głównej są bardzo proste do przyrządzenia, powstają szybko i wyśmienicie  smakują.
Prawdziwi smakosze bobu zajadają się nim na rożne sposoby. Nawet świeżego potrafią zjeść kilogramy :)

U mnie był już BÓB Z BOCZKIEM I PIETRUSZKĄ,
robiłam też BÓB Z SOSEM Z PIECZONEGO  CZOSNKU, była również PIECZEŃ Z BOBEM nawet
BÓB KISZONY  –  aby zachować go na dłużej.

 

Dzisiaj bardziej pożywna potrawa,  bo z dodatkiem ryżu.
W ofercie Uncle Bens znalazłam fajny ryż pełnoziarnisty i to właśnie tego ryżu użyłam.
Połączenie bobu z ryżem, do tego masło, czosnek, trochę soku  z cytryny, sporo zieleniny i wyszło naprawdę smacznie, zdrowo i syto,… bo ryż i warzywa od zawsze tworzą idealny połączenie, lubią się wzajemnie :)

  • 1/2  kg. świeżego bobu,
  • 2  woreczki (20 dkg.) pełnoziarnistego ryżu  Uncle Bens
  • 1  litr. bulionu warzywnego lub delikatnego rosołu z drobiu,
  • 1  pęczek zielonej pietruszki,
  • 1  pęczek koperku,
  • 2  ząbki czosnku,
  • 2  łyżki oliwy,
  • 2  łyżki masła,
  • 1/2  cytryny,
  • 1/2  łyżeczki cukru do smaku,
  • sól i pieprz,

Bób opłukać, wsypać do wrzątku i gotować do miękkości – ok. 10 – 15 min. podczas gotowania sprawdzić aby go nie rozgotować. Zaraz po ugotowaniu obficie przelać zimną wodą aby zachował swój ładny zielony kolor.
Obrać ze skórki.

Czosnek obrać i drobno posiekać.
W garnku rozgrzać oliwę i na niej podmazyć delikatnie czosnek.
Dodać sok z połowy cytryny i szczyptę cukru. Wymieszać.
Wsypać ryż, przemieszać. Wlać bulion i znowu przemieszać.
Przykryć i na wolnym ogniu gotować do miękkości ryżu – ok. 20 – 25 min.

Pietruszkę i koperek opłukać, osuszyć i posiekać.
Do ugotowanego ryżu dodać bób, masło i posiekaną zieleninę. Całość wymieszać.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Przykryć, odstawić na 3 min. aby wszystkie smaki połączyły się ze sobą i po tym czasie podawać.

 

© 2024 Czary Gary

Theme by Anders NorenUp ↑