Czary Gary

Gotowanie

Data: Listopad 23, 2017

Pikantny sorbet pomidorowy

Orzeźwiający, mrożony mus z pomidorów, delikatnie dosłodzony miodem, przyprawiony papryczką chilli i kolendrą. Pachnący świeżą bazylią i limonką.
Dodany do niego nowy koncentrat pomidorowy Winiary delikatnie go zagęszcza i dodatkowo wzbogaca smak zawartymi w sobie przyprawami.

Pikanterii dodaje też “kropelka” ginu, ale to jeśli mamy i tylko dla dorosłych :)
Całość smakuje wybornie.

sam_8432a

  • 80 dkg. pomidorów,
  • 2 – 3 łyżki koncentratu pomidorowego w szklanej butelce Winiary,
  • 1 limonka,
  • 1/2 pęczka bazyluii,
  • 1 strąk papryczki chilli,
  • 1 łyżka miodu,
  • szczypta mielonej kolendry,
  • szczypta soli do smaku,
  • 2 łyżki ginu (opcjonalnie)

Pomidory umyć, pokroić w kostkę usuwając nasady szypułek.
Najpierw zmiksować a następnie przetrzeć przez sito, aby pozbyć się nasionek.
Limonkę umyć gorącą wodą, osuszyć i zetrzeć z niej skórkę, a potem wycisnąć z połowy sok.
Bazylię opłukać, oberwać listki i posiekać – parę listków zostawić do dekoracji.
Papryczkę chilli również opłukać i bardzo drobno posiekać.

Do kielicha blendera przełożyć przetarte pomidory, dodać miód, koncentrat pomidorowy; skórkę i sok z limonki, papryczkę, bazylię i wszystko razem jeszcze raz zmiksować.
Doprawić do smaku solą, kolendrą i ewentualnie dodać gin – to już wg. uznania.

Gotową masę przełożyć do plastikowego pojemnika ze szczelną pokrywką i wstawić do zamrażalnika na ok. 4 – 6 godzin.
Aby sorbet miał w miarę gładką konsystencję i aby zapobiec tworzeniu się większych kryształków lodu, należy go co jakiś czas przemieszać, najlepiej widelcem i to średnio co 30 min.
Można skorzystać z maszynki do lodów, wtedy wystarczy 20 min. i sorbet jest gotowy.

Gotowy deser nakładać do pucharków łyżką do lodów lub po prostu łyżką, Można też podać go w nieregularnych kawałkach. W każdej postaci smakuje tak samo dobrze :)

Sorbet można przygotować dzień wcześniej i pozostawić na noc, ale po takim dłuższym mrożeniu pojemnik trzeba wyjąć kilkanaście minut przed podaniem, wtedy łatwiej się go nakłada.

sam_8429a

Przepis bierze udział
w Konkursie na przepis miesiąca na Winiary.pl

sam_8437a

 

Ciastka ryżowo – czekoladowe z orzechami.

Smaczne, kruche i chrupiące.
Trochę przypominają ciastka typu pieguski :)

Można je przechowywać przez dłuższy czas w metalowej puszcze, tylko dobrze jest przełożyć każdą warstwę pergaminem lub papierem do pieczenia a to ze względu na czekoladę na wierzchu.

 

sam_8333a

  • 25 dkg. mąki ryżowej,
  • 15 dkg. maki pszennej,
  • 20 dkg. margaryny,
  • 15 dkg. cukru pudru,
  • 2 żółtka,
  • 2 łyżki kakao
  • 1 cukier waniliowy,
  • parę kropli esencji waniliowej,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • szczypta soli – nabrać trochę w palce,
  • 10 dkg. rodzynek,
  • 15 dka. orzeszków ziemnych bez soli,
  • 2 tabliczki deserowe lub mlecznej czekolady.

Rodzynki i orzeszki posiekać, każde oddzielnie.
Najlepiej użyć rozdrabniacza do warzyw. Jest szybko i sprawnie, ale można po prostu posiekać nożem tyle, że zajmuje to więcej czasu. Na szybkie rozdrobnienie orzeszków jest jeszcze inny sposób.
Wkładamy je go woreczka, woreczek w ścierkę i tłuczemy młotkiem do mięsa :) ,.. no niestety z rodzynkami tak się nie da.

W misce utrzeć margarynę z cukrem i żółtkami – ok. 3 min. do powstania kremowej masy.
Na stolnicę przesiać mąki, dodać kakao, cukier waniliowy i sól.Delikatnie przemieszać.
Zrobić zagłębienie, wlać utartą masę, esencję waniliową, wsypać rodzynki i zagnieść ciasto.

Z ciasta urywać kawałki i formować kulki wielkości włoskiego orzecha.
Na stolnicę lub na płaski talerz wysypać posiekane orzeszki, ułozyć na nich kulki i dnem szklanki zanurzonym w mące lekko rozpłaszczyć na grubość ok. 5 mm. Podczas rozpłaszczania orzeszki ładnie wcisną się w ciastka.
Czynność tę powtarzać do wyczerpania się ciasta.

Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Poukładać gotowe ciastka orzechami do góry i w znacznej odleglości od siebie – ciastka urosną.
Wstawić do nagrzanego do 180 st. C. piekarnika i piec partiami ok. 12 – 15 min.
Po tym czasie wyjąć z piekarnika ale pozostawić na blasze jeszcze przez 1 minutę aby przestygły i lekko stwardły, bo zaraz po upieczeniu są jeszcze miękkie. Wtedy też łatwiej zdejmuje się je z blachy.

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i skropić nią całkowicie chłodne ciastka.

sam_8341a

 

© 2024 Czary Gary

Theme by Anders NorenUp ↑