Znalazłam na swojej działce jeszcze jedną, chyba już ostatnią w tym roku cukinię, no i trzeba była z niej coś zrobić :)
Cukinia chociaż świeża i jędrna, to jednak trochę mała, więc możliwości nie za wiele, ale na takie placuszki wystarczyło.
Wyszły super!

Cieplutkie, smaczne i chrypiące.
Z podanych składników jest 8 placków, w sam raz na śniadanie we dwoje :)
Myślę, że dobrą alternatywą były by też jako lekkie danie obiadowe.

 

składniki:
10 dkg.kaszy jaglanej – czyli 1 woreczek
1 szklanka startej cukinii,
1 łyżka posiekanych orzechów włoskich,
1 łyżka mąki orkiszowej pełnoziarnistej, może być też zwykła mąka,
1 jajko,
1 ząbek czosnku,
sól i pieprz do smaku
olej do smażenia.

Kaszę ugotować w lekko osolonej wodzie ok. 25 min. czyli nieco dłużej niż proponowane jest na opakowaniu.
Po ugotowaniu przestudzić.
Cukinię startą na tarce o dużych oczkach posolić i odstawić na parę minut, a następnie odsączyć na sicie z nadmiaru płynu.

W misce połączyć wszystkie składniki:  cukinię, kaszę, jajko, mąkę, przeciśnięty przez praskę czosnek i posiekane orzechy. Dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku solą i pieprzem.

Na patelni rozgrzać olej. Masę nabierać dużą łyżką i kłaść małe placki, spłaszczając je tylko delikatnie, nie za cienko.
Smażyć na rumiano z obu stron, odwracając szpatułką.