Wiśniowy sezon powoli sie rozpczyna.
Chociaż cena jeszcze szokuje, to lśniące, ciemne i soczyste wisienki zachęcają do spróbowania.
… w końcu czeka się na nie cały rok.
Na sam widok i myśl tych owoców bogatych w słodko – kwaśny sok, z przewagą na kwaśny :)
aż wykrzywia buzie,… też tak macie ?
Proponuję zatem nieco je osłodzić. Zróbmy sobie “wiśnie w śnigu”
… czyli wiśnie w słodkiej, delikatnej i chrupiącej bezowej skorupce.

Wiem, że cukier budzi skrajne emocje, zwłaszcza obecnie wiele na ten temat jest krzyku, to uważam, że odrobina tej slodkości od czasu do czasu użyta z głową nie zaszkodzi ,… wszak wszystko jest dla ludzi.
Więcej na temat zdrowego słodzenia dowiecie się na
www.uczymyjakslodzic.pl

  • 1/2 kg. wiśni najlepiej z ogonkami,
  • 2 białka,
  • 12 dkg, cukru kryształu – użyłam cukru królewskiego
  • 1 cukier waniliowy
  • szczypta soli – nabrać w palce

Wiśnie umyć i osuszyć.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.

Białka na początku ubijać na niskich obrotach i gdy się trochę spienią dodać sól.
Miksować aż piana będzie sztywna – można zrobić test – trzeba odwrócić do góry nogami miskę – gdy piana nie spływa tylko pozostaje w misce to znaczy, że jest dobrze ubita.
Wtedy po łyżce dodawać cukier zmieszany z cukrem waniliowym i cały czas miksować ale już na najwyższych obrotach aż do jego rozpuszczenia się.

Każdą wiśnię złapać za ogonek, umoczyć w pianie i układać na blasze. Jeśli nie ma ogonka nabijać na wykałaczkę i moczyć.
Piekarnik nagrzać do ok. 130 st. C.
Włożyć blachę z wiśniami i osuszyć przez około 60 minut lub do czasu, aż będą z zewnątrz suche.
Gdyby zaczęły się przyrumieniać nakryć folią aluminiową, powinny pozostać białe.

Smakują zarówno takie cieplutkie, jak i chłodne.
Pycha!


Cukier z głową