Pyszny deser ze śliwką w roli głównej,
… a kogel – mogel, to przecież smak dzieciństwa prawie każdego z nas :)
Soczyste słodko – kwaśne śliweczki, nadziewane masą orzechową i zatopione w słodkim koglu – moglu z delikatną nutką wanilii, smakują wyśmienicie.
Do podania na gorąco, w sam raz na jesienne chłody.
Nadzienie
- 1/2 kg. śliwek,
- 15 dkg. orzechów włoskich ( bez skorupek) – u mnie tarte orzechy BakMit,
- 4 dkg, masła,
- 4 dkg. cukru pudru,
Kogel – mogel
- 3 żółtka,
- 6 dkg. cukru pudru,
- 1 opakowanie cukru waniliowego – użyłam cukru KOTANY z prawdziwą wanilia,
- 50 ml, śmietanki 30% ( ok. 5 łyżek)
Śliwki opłukać, osuszyć na sicie i przeciąć na pól, ale nie do końca, tylko aby wyjąć pestki.
Orzechy zetrzeć na tarce lub zmielić w młynku – idealnie tutaj sprawdzają się tarte orzechy włoskie BakMit.
Gotowe orzechy utrzeć z masłem i cukrem. Masą napełnić śliwki i ułożyć naczynkach do zapiekania. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na kogel – mogel.
Pod koniec dodać śmietankę i wymieszać. Zalać śliwki i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C.
Zapiekać około 20 min..
Podawać gorące w naczynkach, w których się zapiekały.