Widziałam to danie na internetowych stronach kulinarnych i bardzo mnie zaintrygowało. Strasznie byłam ciekawa, jak takie cudo powstaje. Okazało się, że na początku jest trochę roboty, a potem to w sumie robi się samo :) Kalafiorowy “mózg”, to po prostu kalafior faszerowany mięsem mielonym i pokryty plastrami żółtego sera a następnie wędzonego boczku. Całość zapiekana jest w piekarniku i powstaje pyszne, pożywne danie. Kalafior jest mięciutki, soczysty, z chrupiącą po wierzchu skorupką z boczku. Efektownie prezentuje się na talerzu, więc z powodzeniem można go podać na rodzinne uroczystości.
- 1 kalafior,
- 2 łyżki octu,
- ok. 40 – 50 dkg. mięsa mielonego
- parę plastrów wędzonego boczku lub szynki
- parę plastrów żółtego sera,np. gouda
- 1 cebula
- 1 jajko
- 2 ząbki czosnku,
- 2 łyżki posiekanego koperku,
- sól i pieprz do smaku
- 1 czerstwa kajzerka,
- 2 łyżki keczupu
- 2 łyżki majonezu
- 1 łyżka oleju
Kalafior oczyścić i podgotować przez ok. 5 minut w osolonej wodzie i z dodatkiem octu. Ostudzić. W tym czasie przygotować mięso mielone: Kajzerkę namoczyć ciepłej wodzie, odcisnąć i rozdrobnić widelcem. Cebulę i czosnek obrać – cebulę drobno posiekać, a czosnek zmiażdżyć. Dodać do mięsa wraz z jajkiem, koperkiem i namoczoną bułką. Dokładnie wszystko razem wymieszać. Doprawić solą i pieprzem.Przygotowaną masą mięsną nafaszerować kalafior delikatnie rozsuwając różyczki, tak aby jak najwięcej mięsa umieścić w środku kalafiora. Keczup wymieszać z majonezem i powstałym sosem posmarować kalafior szczególnie miejsca z mięsem. Na kalafiorze poukładać plastry żółtego sera, a na warstwie sera plasterki boczku. Naczynie żaroodporne lekko natłuścić olejem, włożyć kalafior i przykryć folią aluminiową. Wstawić do nagrzanego do 180 st. C. piekarnika i piec ok. 50 min Na 10 minut przed końcem pieczenia zdjąć folię, aby boczek się zarumienił. Podawać na gorąco np. z ziemniaczkami.