To tradycyjne danie szwajcarskie z biedniejszych rejonów tego kraju, z Graubünden . Nazwa potrawy “malnus / micuns” pochodzi z łaciny (mica / micula) i oznacza okruch, okruszynę, w nawiązaniu do wyglądu potrawy. Danie popularne wśród tamtejszych rolników i górali.
To coś w rodzaju małych kluseczek z gotowanych ziemniaków, które najczęściej pozostawały z poprzedniego dnia, …nic przecież nie mogło się zmarnować. Ziemniaki były tanie, łatwe w uprawie i w obróbce, a więc stanowiły podstawę chłopskiej diety. Maluns smakują na ciepło i na zimno, można więc przygotować je wcześniej i podawać o dowolnych porach dnia, np. na śniadanie z mlekiem, śmietaną, kefirem lub na słodko, z musem jabłkowym. Natomiast do obiadu podawano je jako dodatek do smażonego mięsa czy sera.
- 1/2 kg. ziemniaków
- 15 dkg. mąki,
- 2 łyżki masła,
- szczypta soli,
- mus owocowy, tradycyjnie powinien być jabłkowy, u mnie morelowy :)
Ziemniaki ugotować w mundurkach dzień wcześnie (malnus można przygotować też z ziemniaków. które pozostały z wczorajszego obiadu). Obrać i zetrzeć na tarce do jarzyn o dużych oczkach. Wsypać mąkę, posolić i opuszkami palców mieszać i zgniatać jak kruszonkę na ciasto drożdżowe :).
Następnie na patelni roztopić masło i podsmażać ziemniaczki, ciągle mieszając, aż nabiorą złocistego kolor.
… można i z kleksem kwaśnej, gęstej śmietany lub z kefirem.