Mazurek to jedno z nielicznych ciast, które raz do roku ma swoje święto. To już tradycja, że na świątecznym stole nie może zabraknąć mazurka, a “tradycja rzecz święta…” więc bez mazurka nie ma Świąt! Czekamy na to ciasto cały rok. …a wiecie, że dawniej na mazurka mówiono “dziad” ? Dlaczego?, nie wiem ,… Ale przypominam sobie, jak dziadkowie mówili , że przeciwieństwie do okazałych , puszystych i rumianych bab, mazurek czyli dziad był mniej okazały, ot takie zwykle sobie płaskie ciasto, dopiero z czasem był dekorowany i upiększany lukrami, polewami i bakaliami. Potem wyczytałam, że moda na pierwsze takie kolorowe mazurki przyszła do Polski najprawdopodobniej ze Wschodu razem z Turkami. Ozdobiony mazurek przypomina nam kawałek tureckiego dywanu. Coś w tym jest, czyż nie ? :) Pierwsi dekorowali go Mazurzy i to wcale nie chodzi tu o mieszkańców z Mazur, co od razu przychodzi nam na myśl, ale Mazowsza, bo Mazur , to dawna nazywa rejonu Mazowsza… Dlatego pierwotną nazwę z “dziad” zmieniono na mazurek, właśnie od ‘tych” Mazur :) Teraz mazurki, to ” takie małe arcydzieła smaku”. Ileż radości sprawia nam udekorowania tego ciasta. Każdy ma swój sposób. Nie ma dwóch identycznych mazurków, każdy jest inny, każdy piękny i smaczny…aż chce się zaśpiewać:
Mazurki, mazurki,ciasta malowane nie ma Wielkanocy bez mazurka, wcale…!!!
- 40 dkg.mąki,
- 1/2 szklanki cukru pudru,
- 25 dkg. margaryny,
- 3 żółtka,
- 5 dkg.mielonych migdałów,
- aromat migdałowy
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- polewa czekoladowa
- lukier biały
- lukier różowy
- lukier żółty
- pisaki żelowe
- połówki migdałów lub innych bakalii do dekoracji wg.uznania,
- 1/2 wafla
Z mąki margaryny, cukru, żółtek, proszku do pieczenia,aromatu do ciast i mielonych migdałów zagnieść ciasto. Schłodzić przynajmniej 1 godzinę w lodówce. Rozwałkować i przenieść na wałku na natłuszczoną blachę – wyłożyć nim dno i boki blachy. Można też wyłożyć dno, a boki zrobić z wałeczków ciasta. Nakłuć ciasto w kliku miejscach widelcem i włożyć do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. Piec 20 min.
Polewę przygotować wg.przepisy na opakowaniu. Rozprowadzić na mazurku. Kiedy zastygnie ozdobić lukrami waflem i bakaliami – z wafla wyciąć koszyk, z lukrów kolorowe pisanki, ozdobić dodatkowo pisakami i połówkami migdałów.
Polecam też polewę i lukry własnej roboty ( zamiast gotowców):
Polewa: 1 gorzką rozpuścić na małym ogniu w pół szklanki słodkiej śmietanki cały czas lekko podgrzewać, aż nabierze gęstej konsystencji. Na koniec dodać łyżkę wódki. Pyszna :)
Lukry: 3 – 4 łyżki cukru pudru rozetrzeć w łyżce przegotowanej wody plus kropla barwnika spożywczego. Trzeba jednak wodę dozować powoli. Jeśli mamy lukier zbyt gęstu dodajemy parę kropli wody, a jeśli za rzadki to dosypujemy trochę cukru. Lukier nie może być gęsty, bo nieladnie się rozprowadza, a gdy jest rzadki to nam splynie lub wsiąknie w ciasto.